Autor Wiadomość
heniutek
PostWysłany: Sob 20:57, 23 Lut 2008    Temat postu:

stoi Baca na górce i śpiwo ,przechodzi tamtędy turysta i pyto ,czemu Ty Baco tak się dżez , a Baca na to ,to nie dżez a folklor

jadą dwie kobiety BMW / jedna z nich to fascynatka aut / a przed nimi jeszcze lepszej marki auto ,fascynatka krzyczy ty zobacz ,ale auto ,dwie rury .a druga na to ,to faceci a nie baby
Anka :)
PostWysłany: Czw 18:28, 21 Lut 2008    Temat postu:

Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął
przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze
zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz
jego członka!
Nie podobało mu się to, więc postanowił coś z tym zrobić.
Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał całe swe ciało, zostawiając
członka sterczącego na zewnątrz. Przez plażę przechodziły dwie
staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego
faceta ujrzała coś wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła
przesuwać to w jedną, to w drugą stronę.
-Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.
-Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.
-Gdy miałam 20lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to
lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50
już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a
gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam.
Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja kurwa nawet
nie mogę przykucnąć...

Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.

Maria jest bardzo pobożna. Wychodzi za mąż i ma 17 dzieci. Jej mąż umiera. Dwa tygodnie później ponownie wychodzi za mąż i ma 22 dzieci z drugim mężem. On umiera. Niedługo potem ona także umiera.
Na pogrzebie ksiądz patrzy w niebo i mówi:
- Wreszcie są razem.
Facet siedzący w pierwszej ławce pyta:
- Przepraszam ojcze, ale ma ksiądz na myśli jej pierwszego męża czy drugiego?
Ksiądz na to:
- Miałem na myśli jej nogi.

- Maaamooo, ja niee chcę iść do szkoły!
- Jasiu, zaczął się rok szkolny i musisz iść!
- Alee maaamoo, ja nie lubię szkoły!
- Jasiu! Idż do szkoły, zobaczysz będzie bardzo miło.
- Ale maaamoo, dzieci mnie nie lubią i ja ich nie lubię!
- Jasiu! Musisz iść do szkoły, w końcu jesteś tam dyrektorem!

75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia. Lekarz dał mu słoiczek i powiedział:
-Proszę wziąć ten słoik do domu i przynieść na jutro dawkę spermy.
Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak jak poprzedniego dnia.
-Doktorze, to było tak: Najpierw próbowałem prawą ręką, i nic. No to spróbowałem lewą ręką, i też nic. Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic. Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic. Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic!
-Zawołaliście państwo sąsiadkę?! - pyta zszokowany lekarz.
-Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika!

Jadą trzy zakonnice samochodem. Pierwsza mówi:
-Ja jak byłam u księdza proboszcza i tam sprzątałam, to znalazłam gazetki pornograficze.
-I co znimi siostra zrobila?
-Spaliłam!
Druga:
-A ja jak byłam u księdza proboszcza i sprzątałam, to znalazłam prezerwatywy.
-I co z nimi siostra zrobiła?
-Poprzekuwałam.
Trzecia zakonnica zemdlała...

-Jaki to pies? - pyta przechodzień policjanta.
-Policyjny!
-Hmmmmm... Dziwne, zawsze myślałem że policyjne psy to owczarki, a ten wygląda jak jamnik!
-Bo to tajniak...

Zakonnica stoi przy drodze i zatrzymuje samochody. Chce dostać się do klasztoru. Nagle zatrzymuje się nowy Mercedes, zakonnica wsiada. Za kierownicą siedzi niezła laska. Jadą tak, a zakonnica rozgląda się po samochodzie:
-Ładny samochód pewnie męża?
-Nie, to od kochanka - odpowiada kobieta.
-Śliczną ma pani biżuterię, pewnie mąż kupił?
-Nie to od innego kochanka.
Zakonnica na chwilę zamilkla, ale widzi futro z tyłu na siedzeniu, więc mówi:
-Śliczne futerko, pewnie mąż kupił?
-Nie, to od trzeciego kochanka - odpowiada kobieta.
Resztę drogi zakonnica już nic nie mówi, tylko rozmyśla. Podjeżdżają pod klasztor, zakonnica wysiada i idzie do swojej celi. Zamyka się w niej i myśli, nagle słychać cichutkie pukanie do drzwi:
-Siostro Łucjo, to ja: ksiądz Marek, niech siostra mnie wpuści.
Na to siostra wybucha:
-Niech sobie ksiądz te bombonierki w dupę wsadzi!

Noc poślubna:
-Kochanie dużo było facetow przede mną?
Mija godzina, ona milczy
-Kochanie gniewasz sie na mnie?
-Cicho, liczę...
EWCIA
PostWysłany: Pią 13:19, 29 Cze 2007    Temat postu:

Jedzie dresiarz bmw i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło podjeżdża mercedes, wysiada inny dresiarz i pyta:
- Co robisz?
- odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień, wali w szybę i mówi:
- to ja wezmę radio.
Gość
PostWysłany: Pią 9:23, 29 Cze 2007    Temat postu:

Hahahaahahah!! Veronika dobre!! dobre...usiamłam sie po pachy Smile
vERONIKa
PostWysłany: Czw 22:31, 28 Cze 2007    Temat postu:

SZKOLENIE DLA MĘŻCZYZN

Organizacja "kobiety" ma zaszczyt zaprosić na wieczorowe zajęcia dla mężczyzn. Kurs obejmuje następujące zagadnienia...

DZIEŃ PIERWSZY:

1.Jak wykonać kostki lodu Instrukcja krok po kroku z prezentacją specjalisty.
2.Papier toaletowy. Czy sam wyrasta na trzymadełkach? Dyskusja.
3.Róznice między koszem na pranie a podłogą.Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęc i wykresów.
4.Statki i sztućce czy lewitują same do zmywarki i zlewozmywaka? Debata panelowa z udziałem ekspertów.
5. Pilot do telewizora. Utrata pilota. Linia pomocy i grupy wsparcia.
6.Nauka odnajdywania rzeczy. Otwarte forum tematyczne. Strategia szukania we właściwych miejscach.

DZIEŃ DRUGI:

1.Puste kartony i butelki. Lodówka czy kosz.Dyskusja w grupach i ćw. praktyczne
2.Zdrowie. Przynoszenie partnerce kwiatów nie jest szkodliwe dla zdrowia. Prezentacja Power point.
3.Prawdziwi męzczyżni zawsze pytaja o kierunek. Wspomnienia tych, którzy przeżyli.
4.Czy można siedziec cicho kiedy partnerka prowadzi samochód? Ćw. na symulatorze.
5.Podstawowe różnice między Twoją matka a Twoją partnerką. Ćw. praktyczne z podziałem na role.
6.Jak byc idealnym partnerem na zakupach? Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja , techniki oddechowe
7.Techniki przeżycia. jak żyć będąc cały czas w błędzie? Dostępni indywidualni terapeuci
8. Być ojcem czy opiekunką?Tajniki umiejętnego robienia uników. Prezentacja z dramą.

W odpowiedzi na opublikowany wczoraj plan warsztatów dla mężczyzn nie pozostają oni dłużni i dzisiaj publikujemy plan podobnego szkolenia dla kobiet.

Warsztaty dla kobiet trwają jednak o 1 dzień dłużej, bo im wszystko zajmuje więcej czasu...

WARSZTATY - Jak być prawdziwą kobietą TYLKO DLA KOBIET - WSTĘP WOLNY

DZIEŃ PIERWSZY
1. BIEG NA ORIENTACJĘ - Jak pójść do sklepu najprostszą drogą i kupić tylko to, co potrzebne. Zajęcia z wykwalifikowanymi instruktorami.
2. MASKOWANIE SIĘ W TERENIE - jak zrobić normalny makijaż w czasie PONIŻEJ jednej godziny. Warsztaty.
3. ŻELAZNA PSYCHIKA - wysłuchanie opowieści naocznych świadków twierdzących, że w TV są NIE TYLKO SERIALE!. Zajęcia grupowe, wieczorne.

DZIEŃ DRUGI

1. SILNA INACZEJ - Dyskusja i grupa wsparcia dla uzależnionych od telefonu. Jak żyć bez słuchawki?
2. ĆWICZENIA PAMIĘCIOWE - Praca w grupach. Słuchacie i powtarzacie co słyszałyście. Zaliczenie ćwiczeń już przy 10% zgodności.
3. WSPÓŁCZESNE ZAGROŻENIA - Uwaga! Logika jest blisko Ciebie!

DZIEŃ TRZECI

1. WSTRZĄSAJACE ODKRYCIA - Wykład z ilustracjami. "Twój pies i Twój mąż to naprawdę nie to samo".
2. SPORTY EKSTREMALNE - parkowanie w mieście. Jak zająć samochodem mniej niż 1 km2. Ćwiczenia w symulatorze.
3. BYĆ PARTNERKĄ - zajęcia dla prawdziwych twardzielek. "Jak powiedzieć o co mi chodzi za pomocą co najwyżej jednego zdania". Praca z psychoterapeutami
donn
PostWysłany: Śro 21:32, 27 Cze 2007    Temat postu:

Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:
- Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo...
ochujeć
można! Patrzę przed siebie... O rzesz [k****] mać! Patrzę na prawo... O
ja
cię pierdolę...
Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:
- Zocha, co Ci sie stało?
Ta odpowiada:
- O Boże, jak tam musi być pięknie.

W państwowym zakładzie jest nowy dyrektor. Zwołał zebranie wszystkich pracowników:
- Od teraz nastają nowe porządki. Sobota i niedziela są wolne, bo to weekend. W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie. We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy. W środę pracujemy. W czwartek odpoczywamy po pracy. W piątek przygotowujemy się do weekendu. Czy są jakieś pytania?
- Długo będziemy tak zap********??!!

mlody ksiadz mial miec pierwsza spowiedz, wiec proboszcz przygotowal mu liste pokut do odpowiednich grzechow. przychodzi do niego babka i mowi:
-zdradzilam meza.
no wiec ksiadz spojrzal na liste i zadal odpowiednia pokute. na co ta babka:
-ale ja mu przy tym robilam laske.
ksiadz patrzy na liste, szuka i nie znajduje. biegnie wiec szybko do zachrystii i pyta ministrantow:
- ej, co ksiadz daje za robienie laski??
na co jeden z ministrantów:
-snickersa!

Dziennikarze dowiedzieli się, że Baca widział Stalina. Wskoczyli więc w auto i czem prędzej udali się do bacowej chaty. Przyjeżdżają i pytają Bacę:
- Baco naprawdę widziałeś Stalina?
- a no widziołem
- Ale jak to możliwe przecież wiadomość o jego śmierci obiegła świat pół wieku temu?!!
- Powiedz więc jak on wyglądał - dociekają zszokowani.
- Wyszedł z lasu. Cały owłosiony i rogi miał
- Baco a jesteście pewni, że to nie był zwykły jeleń?!!!
- a może...

Pewnego razu w pociągu jechały trzy osoby: kobieta, facet i ksiądz, przypadkiem czytali tą sama gazetę i przypadkiem rozwiązywali tą samą krzyżówkę.
nagle kobieta pyta
-część ciała kobiety na 5 liter, pierwsza "P" ostatnia "A"
facet po chwili mówi
- Pięta
na co ksiądz.
-ma ktoś może gumkę do ścierania...

Facet budzi się rano na okropnym kacu. Wstaje idzie do łazienki, myje twarz, spogląda w lustro i myśli. Myśli 5 minut, 10, 15, i nic. Nagle z kuchni rozlega się damski głos:
-Zenek śniadanie.
Na twarzy faceta pojawia się wyraz ulgi.
-Aha Zenek.

Przychodzi meżczyzna do baru, w którym akurat siedział Gołota, więc zapytał boksera czy jak wejdzie tu za chwilę z dziewczyną to pięściarz powie mu cześć. Andrew się zgodził, facet wyszedł.
Po chwili wpada do baru z dziewczyną na co Gołota - Siema!, a koleś - Spierdalaj..
Pancio
PostWysłany: Sob 21:00, 24 Mar 2007    Temat postu: Dowcipy

Studentka do profesora po egzaminie:
- Panie profesorze ja naprawde nie zasluzylam na pale.
- Wiem ale niestety w naszym systemie edukacji jedynka to najnizsza ocena.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group